Mój dom

Ira zespół rockowy śpiewał piosenkę zatytułowaną ‘Mój dom’. Twórca tekstu odnosił się do domu, jako ojczyzny. My jednak, gdy słyszymy słowo dom myślimy raczej o naszych czterech ścianach. Każdy z nas jest tak zaabsorbowany pracą, a później robieniem czegoś w domu, że rzadko zważamy na ulice, które mijamy. Bar, do którego idziemy na kolejkę ze znajomymi jest tylko kolejnym miejscem z listy do ‘zaliczenia’ w trakcie trwania tygodnia. Żyjemy z dnia na dzień nie zwracając za bardzo uwagi na to, co dookoła. Nasze mieszkania są bardzo podobne do siebie, nie są naznaczone piętnem właściciela. Świat zwariował, bo gdybyśmy weszli do obcego mieszkania, pewnie poznalibyśmy, że nie jesteśmy u siebie po tym, że w łazience nie ma naszej szczoteczki do zębów. Dlatego też rynek nieruchomości tętni życiem. Nie przywiązujemy się do miejsc, gdy okazuje się, że możemy pracować w drugim końcu państwa pakujemy się i wyjeżdżamy, a pośrednikowi od obrotu nieruchomości zostawiamy działania w sprawie sprzedaży bądź też wynajmu mieszkania.